Przegrywamy i witamy 15 miejsce w tabeli... Śmiać się czy płakać?

Pisa Barczewo zagrała w Dobrym Mieście w składzie:
Karkulowski, Maciążek, Kołakowski, Bucholz(67, Stasiukiewicz), Kowszun(55, Juszczyk), Stryjec(70, Pruchniewski), Borkowski, Sajnach, Sławiński, Kostrubski, Łukaszewski.

Pisa uległa w Dobrym mieście 2:1 dla miejscowego Dksu. Straciliśmy 1 gola w 4minucie meczu po indywidualnych błędach. Wyrównał w 19minucie Marcin Łukaszewski. Niestety w 30minucie znów po błędach w ustawieniu, niezdecydowaniu zawodników tracimy 2 gola.

Pisa wiele akcji wykonywała, była w 1 połowie a nawet w całym meczu zespołem lepszym? Tak lepszym, graliśmy ładny atak pozycyjny, lecz brakowało tego czegoś... Brakowało zęba, złości sportowej i chęci wygrania za wszelką cenę...

W 56minucie sędzia usunął po 2 żółtej kartce zawodnika Dksu i wszyscy myśleli na trybunach że wygra Pisa. Pisa waliła całe 90minut głową w mur. Akcja za akcje, dośrodkowanie za dośrodkowanie. Czy wynik 2:1 dla Dksu jest sprawiedliwy?

Z przebiegu gry nie można powiedzieć że wygrana gospodarzy to sprawiedliwy wynik, to dla Pisy bardziej należały się ptk w dzisiejszym meczu niż dla drużyny gospodarzy. Pisa zagrała bez Rodzeńskiego, Bruchalskiego, Skindela oraz Spychały. Ci 4 zawodnicy podstawowej drużyny są kontuzjowani. Jak widać gra bez podstawowych zawodników nie wygląda kolorowo...

Na nieszczęście dla naszej drużyny na chwilę obecną zajmujemy 15 pozycję w tabeli... Gorzej być nie może... Gramy ładny atak pozycyjny, lecz bez pomysłu na przyspieszenie gry. Gramy bardzo tragicznie tej jesieni, nie ma się co oszukiwać. Chcemy za wszelką cenę wejść z piłką do bramki. Nasz zespół zapomniał o tym że 3ptk dostaje się za zdobyte gole, nie za ładną grę...

Aż strach pomyśleć że przed Pisą jeszcze 3 kolejki do końca rundy jesiennej a więc: Motor Lubawa oraz Mrągowia Mrągowo u siebie oraz wyjazd 11 listopada do Kętrzyna...

Pozostaje nam jedynie się modlić że w tych 3 meczach zdobędziemy jakiekolwiek punkty.